×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 112.

Święto La Salette 2017

Święto La Salette 2017
„Pokazałam wam to... ale nic sobie z tego nie robiliście”

Drodzy Współbracia!
Tych kilka wersów z życzeniami wysyłam do was z sanktuarium, gdzie z ks. Adilsonem i ks. Joe przebywamy na spotkaniu JRMS (spotkaniu młodych saletynów), ostatnim organizowanym przez nasz zarząd. Na tej świętej górze będziemy przeżywać i świętować 171. rocznicę Zjawienia, głęboko zjednoczeni z wszystkimi wami, którzy żyjecie rozproszeni po czterech stronach świata.
Wrzesień w Kościele zawsze był miesiącem o zapachu maryjnym. Rzeczywiście, w liturgii celebrujemy różne święta maryjne: święto Narodzenia NMP (8 września), wspomnienie Najświętszego Imienia N (12 września), wspomnienie NMP Bolesnej (15 września). Te liturgiczne wspomnienia mówią nam o bliskości Maryi w historii każdego człowieka oraz jej osobistym i całkowitym uczestnictwie w cierpieniach Chrystusa dla zbawienia ludzkości. Od roku 1846 musimy do tych wspomnień także Zjawienie Maryi na La Salette, które miało miejsce 19 września.
Miesiąc ten jest ważny także dla każdego z nas, ponieważ jesteśmy zaproszeni, aby regularnie wracać do głębokich korzeni naszej duchowości, która jest w najgłębszym sensie chrystocentryczna (por. Reguła, pkt 7), ale także wybitnie maryjna, ponieważ czerpie swoją inspirację z saletyńskiego orędzia i z przykładu życia Maryi, która cała była oddana dziełu jej Syna (por. Reguła, pkt 13).
Świat, w którym żyjemy jest bardzo kochany przez Boga (J 3,16), ale w obecnych czasach jawi się jako kruchy, stojący w sprzeczności z sobą samym, chory i zraniony przez zło. To świat, w którym wydaje się, że dialog stwarza miejsce na indyferentyzm, egozim, uciskanie słabszych przez silniejszych, brak poszanowania życia osoby w jej godności i wyjątkowości, brak troski o środowisko i naturę. To świat naznaczony masowymi migracjami, które jeśli nie będą dobrze ukierunkowane, mogą stworzyć napięcia, niezrozumienie i odrzucenie. Spotykamy się z korupcją, która opanowuje na wszystkie poziomy życia i staje się jego regułą, z lokalnymi wojnami, których nie widać końca, z terroryzmem bez granic, który może zasiać wszędzie strach i śmierć.
Wobec tak smutnej rzeczywistości możemy poddać się pesymizmowi i przestać wiosłować, odkładając wiosła do łodzi, ponieważ czujemy się niezdolni do tego, by znaleźć adekwatną odpowiedź i nadać temu wszystkiemu odpowiedni sens. To ryzyko istnieje, ale nie możemy poddać się rezygnacji, która jest pogańskim sposobem działania i myślenia. Przeciwnie, jako chrześcijanie powinniśmy zareagować z pełną świadomością, że ostatnie słowo będzie należeć do dobra i życia, a nie do zła i śmierci. (por. Księga Apokalipsy)
Matka Boża w La Salette zarzuca swojemu ludowi, że jest niewrażliwy i nic sobie nie robi z biegu wydarzeń, które w dobrym i złym naznaczały drogę historii: „Pokazałam wam to zeszłego roku (...), ale nic sobie z tego nie robiliście”.
Spontanicznie pojawia się pytanie: dlaczego dzieje się to wszystko i co przez te wydarzenia mówi Bóg mówi do ludzi naszych czasów i w szczególności do nas, Misjonarzy Saletynów?
Misją każdego saletyna jest postrzegać otaczającą go rzeczywistość jako „znak czasu” i jako list, który Bóg pisze do ludzkości... odczytywać ją w świetle wiary, próbując odnaleźć i uchwycić w niej ślady obecności Boga i jego przechodzenia. W związku z tym, saletyn musi podejmować wysiłek, by być wszędzie jak morska latarnia, która rzuca światło i nadzieję w serca wyczerpanych, przygnębionych i często poranionych przez życie ludzi, których jako kapłan i zakonnik spotyka na swojej drodze.We wszystkim tym niech dużą zachętą będzie to, co Jan Paweł II napisał w liście do biskupa Dufaux z okazji 150. rocznicy Zjawienia: „La Salette jest orędziem nadziei, ponieważ nasza nadzieja jest podtrzymywana przez wstawiennictwo Tej, która jest Matką ludzi” (Watykan, 6 maja 1996).
Z wielką radością i wdzięcznością wobec Boga i Pięknej Pani chciałbym poinformować Zgromadzenie o otwarciu nowej misji w Pemba (Mozambik), zaleconej na Radzie Zgromadzenia w Indiach w 2017 r. (decyzja nr 2). Będzie to możliwe dzięki dyspozycyjności braci posługujących się językiem portugalskim z Brazylii (dwóch) i z Angoli (jeden). Oficjalna decyzja ze strony Rady Generalnej wkrótce zostanie opublikowana.
Na końcu w imieniu całego Zgromadzenia chciałbym z serca podziękować dwom prowincjom, które pozytywnie odpowiedziały na zaproszenie, które JE Luiz Fernando Lisboa CP, biskup Pemba skierował do Rady Generalnej w swoim liście z 29 grudnia 2014 r.
Zapraszam wszystkich do modlitwy, aby ta nowa obecność na ziemi afrykańskiej cechowała się duchem szczerej służby Kościołowi lokalnemu i rozwijała się w pełnej harmonii z tą perspektywą misyjną, którą nasze Zgromadzenie podjęło w ostatnich latach – aby odpowiadając na wezwanie papieża Franciszka udać się na peryferie świata.
Kapituła Generalna zbliża się wielkimi krokami. Mam nadzieję, że całe Zgromadzenie, począwszy od dzisiaj, zacznie przygotowywać się na to wielkie wydarzenie poprzez aktywne zaangażowanie każdego członka i codzienną modlitwę do Ducha Świętego, aby była łaskądla nas, misjonarzy saletynów, dla Kościoła i świata.
Wraz z Radą Generalną pragnę przesłać wszystkim współbraciom, nowicjuszom, studentom i zakonnikom w każdym wieku, przede wsyzstkim tym chorym albo przeżywającym trudności, najlepsze życzenia z okazji naszego patronalnego święta, nie zapominając oczywiście o Siostrach Saletynkach i wszystkich świeckich saletynach, którzy w różnym charakterze dzielą z nami zarówno radości i nadzieje, jak też obawy i trudności związane z misją głoszenia Ewangelii w dzisiejszym świecie.
Niech Piękna Pani z La Salette ochrania Was i błogosławi Wam wszystkim.
Ks. Silvano Marisa MS
Generał

La Salette 170

Print Friendly, PDF & Email

Kalendarz

« Grudzień 2024 »
Pn Wt Śr Czw Pt Sb Nie
            1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31          
Początek strony