Ks. René Butler MS - Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata - Dzieła miłosierdzia

Dzieła miłosierdzia

(Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata: Ez 34,11-12.15-17; 1Kor 15,20-26.28; Mt 25,31-46)

Od trzech tygodni Ewangelie niedzielne przedstawiają nam sąd ostateczny, stosując za każdym razem inny obraz, który oddaje jakąś część tego wydarzenia. Dwa tygodnie temu była mowa o gotowości na powrót Chrystusa; w zeszłym tygodniu była mowa o zaradności w Jego służbie; dziś jest mowa o dziełach miłosierdzia.

Król będący na swoim tronie znajduje się na szczycie społecznej hierarchii. Chrystus, nasz król, utożsamia się jednak z „tymi najmniejszymi”, którzy znajdują się na marginesie społeczeństwa. Służba Jemu musi obejmować właśnie ich.

Kościół naucza, że oprócz karmienia głodnych, musimy pracować nad wyeliminowaniem podstawowych przyczyn głodu. Zasada ta odnosi się do każdego dzieła miłosierdzia, które możemy sobie wyobrazić, czy to dotyczącego „ciała” czy też „duszy”. Często wymaga ona odwagi, by wypowiadać niepożądane prawdy.

Maryja w La Salette, nie zapominając o tym, że była pokorną służebnicą, utożsamia się z „tymi najmniejszymi”, wybierając takich właśnie świadków, a nie innych. Proponuje lekarstwo na duchowe przyczyny cielesnych cierpień swojego ludu, mówiąc prawdę o ich braku wiary i czci dla Jej Syna, Chrystusa Króla.

Pojednanie ma na celu przywrócenie pokoju; jest to myśl, która przyciąga i pociesza. Ale dzieło pojednania, jak pokazuje Piękna Pani, nie jest łatwe. Wymaga ono delikatnej stanowczości. To może być wyzwanie.

W obrzędzie chrztu, namaszczenie świętym krzyżmem łączy nas symbolicznie z Chrystusem jako kapłanem, prorokiem i królem. Oznacza to, że otrzymujemy także Jego rolę prowadzenia, przewodzenia i ochrony jego owczarni, troski się o Jego lud. To, jak to robimy, zależy od wielu czynników, w tym od naszej osobowości, naszych talentów i naszych najgłębszych wartości.

Większość z nas może przynajmniej dawać przykład, mówiąc prawdę i robiąc to, co właściwe - tak, aby zainspirować innych do zrobienia tego samego.

Jednocześnie w centrum uwagi nie znajdujemy się my sami. Niezależnie od tego, jaką formę mają nasze dzieła miłosierdzia, nigdy nie są one spektaklem. Jezus jest w centrum, na początku i na końcu. Jeśli możemy służyć jako „kanały” Jego prawdy i miłości, nigdy nie musimy obawiać się nadchodzącego wyroku.

Wayne Vanasse, Ks. René Butler, M.S.

Print Friendly, PDF & Email

Kalendarz

« Listopad 2024 »
Pn Wt Śr Czw Pt Sb Nie
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  
Początek strony