Artykuły filtrowane wg daty: kwiecień 2025

wtorek, 12 styczeń 2021 14:36

Biuletyn - Salette Info 2020

Salette Info - biuletyn Zgromadzenia

Dział: ŚWIECCY (PL)
wtorek, 12 styczeń 2021 14:30

Refleksja - styczeń 2021

Rok Maryjny_rozważania_cover-kopia.jpg

Dzień siódmy – droga ku sprawiedliwości

Styczeń 2021

Niedziela – dar Boga dla całej ludzkości

Dałam wam sześć dni do pracy, siódmy zastrzegłam sobie i nie chcą mi go przyznać”

Maryja nie mówi tych słów od siebie ani też nie odnosi ich do siebie, ale włącza się w ten sposób w misję swego Syna – Odkupiciela świata. Jako Służebnica Pańska, posługuje się słowami wyrażającymi wolę Boga, który chce zobaczyć, że ludzie biorą na poważnie obowiązki sprawowania kultu i oddawania czci Jego imieniu. Maryja, mówiąc o sześciu dniach, przypomina o naszej misji włączania się w dzieło stwórcze poprzez pracę, ale zaraz przypomina, że siódmy dzień należy do Boga. Ten siódmy dzień nie jest żydowskim dniem szabatu, o którym czytamy w Pięcioksięgu, ale jest to niedziela, dzień, w którym Pan postanowił nas wyzwolić z kieratu pracy, z błędnego koła produkcji i konsumpcji, aby nam uświadomić, że jesteśmy osobami wolnymi – obdarzonymi wolnością, która jest darem Boga. Siódmy dzień staje się dniem sprawiedliwości. Pamiętajmy, że termin „sprawiedliwość” występuje w Biblii w różnych kontekstach i w odcieniach, które za każdym razem mogą wskazywać na jakieś inne znaczenie. W Księdze Rodzaju (Rdz 15,6) znajdujemy fragment mówiący o tym, że Abram „uwierzył i Pan poczytał mu to za sprawiedliwość”.

„Sprawiedliwość” jest słowem, które w przepowiadaniu proroków najbardziej wymownie oddaje postawę człowieka wezwanego do odpowiedzialnej solidarności i braterskiego dzielenia się z tymi, którzy we współczesnym społeczeństwie są odsuwani na margines, słabymi, więźniami, bezbronnymi i przybyszami. Jezus ogłasza szczęśliwymi tych, którzy zabiegają o sprawiedliwość: „Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości” (Mt 5,6). Człowiek staje się sprawiedliwy, kiedy oddaje się do dyspozycji Bogu, słuchając Jego słowa i zachowując je, tak jak to czynili prorocy albo Maryja wraz z Józefem, Jej przeczystym oblubieńcem, który w Ewangelii wg św. Mateusza zostaje nazwany „człowiekiem sprawiedliwym” (1,19). Odwołując się do siódmego dnia, Maryja przypomina nam, że jesteśmy „Jej dziećmi w Chrystusie”; objawia nam ścisłe zjednoczenie Matki z Synem, udział w Jego królowaniu; ukazuje, że to jest dzień naszej sprawiedliwości przed Bogiem, ponieważ gromadzimy się, aby słuchać słowa i łamać chleb (Dz 20,7–12). Maryja, dziś bardziej niż kiedykolwiek, domaga się od nas, abyśmy na nowo poddali się Jej Synowi. Właśnie o tym braku poddania się Chrystusowi ze łzami mówi: „to czyni ciężkim ramię mojego Syna!”.

Świat stworzony: dar dany, abyśmy pracowali, kontemplowali i radowali się…

Kiedy Bóg stwarzał świat, przez pierwsze trzy dni powoływał do istnienia środowiska kosmiczne i ziemskie. Potem, przez następne trzy dni, te środowiska przyozdabiał, zwieńczając szósty dzień stworzeniem człowieka: mężczyzny i kobiety. A w siódmym dniu odpoczął. Nie był to jednak odpoczynek Boga, który się zmęczył pracą stwarzania, ale Boga, który chciał podziwiać to, co stworzył. Stworzeniu można przypisać wszystkie cechy transcendentne, które wyodrębnia św. Tomasz (piękno, dobro i prawdę): wszechświat i ziemia są przepiękne, bardzo dobre, najprawdziwsze i doskonale zharmonizowane.

A jeżeli dni stwarzania wyrażają etapy czasowe, niekoniecznie 24-godzinne, to ostatni, siódmy etap może trwać aż do skończenia świata. Bo jest co podziwiać!

W tym kontekście pojawiają się w orędziu Pięknej Pani słowa: „Dałam wam sześć dni do pracy, siódmy zastrzegłam sobie i nie chcą mi go przyznać”. Jeżeli przyjmiemy ten wyrzut Maryi w kontekście odpoczynku rozumianego jako podziw, to wypadałoby tutaj przywołać pieśń pochwalną za dzieła Boże w Jej życiu – „Magnificat”: „Wielbi dusza moja Pana, bo wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny”.

Jest czymś bardzo niesprawiedliwym, jeśli postrzegamy ten dzień tylko jako obowiązek niedzielnej Mszy Świętej. W ten sposób zapominamy bowiem, że jest to dzień wdzięcznej radości dzielonej z Bogiem w podziwie dla minionego tygodnia istnienia Bożego świata i naszego uczestnictwa w tym czasie. Dzięki Jezusowej łasce jesteśmy w stanie odeprzeć przykre wrażenie brzydoty i znoju życia spowodowanego naszymi grzechami i zapatrzyć się w to piękno, dobro i prawdę, których doświadczyliśmy w minionych sześciu dniach, by je podziwiać.

Bóg dalej czyni „wielkie rzeczy” w codziennym życiu każdego z nas. Jeżeli nie będziemy dostrzegać tego aspektu bytowania na ziemi, to rzeczywiście nie bardzo będziemy wiedzieć, po co iść na niedzielną Mszę Świętą.

Maryja – jako ta, która poszła do Elżbiety, by dzielić się radością poczęcia Syna Bożego – chce również dzielić tę radość z każdym z nas. Chce pomóc nam w radosnym śpiewie dziecka Bożego, świadomego prawdy, dobra i piękna, które pochodzą od Stwórcy.

Zacznijmy więc odpoczywać w podziwie dla miłosiernego Boga, który nie zraża się faktem, że ciągle nie wiemy, jak się zachować w niedzielę. Idźmy za przykładem Maryi i w każdej Eucharystii niedzielnej razem z Nią złóżmy Bogu hołd, który Mu się sprawiedliwie należy.

Eusébio Kangupe MS

Karol Porczak MS

Dział: INFO (PL)

„Wiem, kto jesteś!”

(4 Niedziela zwykła, Rok B: Pwt 18,15-20; 1 Kor 7,32-35; Mk 1,21-28)

W dzisiejszej Ewangelii słyszymy o ludziach, którzy byli zdumieni, ponieważ Jezus „uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie”. Jednak jeden z obecnych synagodze nie był zdziwiony, ale przerażony. Opętany przez ducha nieczystego był jedynym, który rozpoznał Jezusa i zawołał: „Wiem, kto jesteś!” Jezus zrobił wtedy dokładnie to, czego najbardziej obawiał się demon, wypędził go.

Duch nieczysty znał go, podczas gdy ci, którzy powinni byli go znać, nie poznali go. W La Salette, Piękna Pani widziała, że Jej lud, sądząc po ich zachowaniu, nie znał już Jej Syna. Używając słów dzisiejszego psalmu powiemy, że zatwardzili swoje serca i zamknęli uszy na Jego głos.

La Salette jest więc prorocze. Podczas gdy wygląd i sposób działania Maryi bardzo różni się od tego, jak zwykle wyobrażamy sobie proroków, Jej przesłanie, podobnie jak proroków, zawiera napomnienia, obietnice i ostrzeżenia.

Bóg powiedział Mojżeszowi, że wskrzesi innego proroka, takiego jak on, spośród ludu. „Włożę w jego usta moje słowa, będzie im mówił wszystko, co rozkażę”. Dotrzymał tej obietnicy, przez wiele pokoleń.

Podczas chrztu, każdy z nas otrzymał udział w prorockiej godności Chrystusa. Ta odpowiedzialność może wydawać się nam zbyt duża. Modlimy się więc: „Niech Twoje oblicze zajaśnieje nad twym sługą, wybaw mnie w swoim miłosierdziu. Panie, skoro Cię wzywam, niech nie doznam zawodu” (Antyfona na komunię).

Diabeł nazywa Jezusa „Świętym Boga” i zadrżał. Chrześcijanie nazywają Jezusa tym samym imieniem i zbliżają się do Niego. Psalm 95 wyraża tę postawę w słowach: Przyjdźcie, uwielbiajmy Go, padając na twarze, klęknijmy przed Panem, który nas stworzył. Albowiem On jest naszym Bogiem, a my ludem Jego pastwiska i owcami w Jego ręku”.

Nasze oddawanie czci Bogu i nasz wypełniony wiarą sposób życia są z natury prorocze, zwracając uwagę na obecność i działanie Boga w naszym świecie. Innymi słowy, ci którzy znajdują wokół nas, powinni móc o nas powiedzieć: „Wiem, kim jesteś - uczniem Jezusa Chrystusa”.

Niektórzy mogą nawet rozpoznać w nas pewną cechę i starać się zrozumieć, czym ona jest lub jeszcze lepiej, szukać sposobu, w jaki mogliby ją zdobyć dla siebie.

Wayne Vanasse, ks. René Butler MS

Dział: MISJA (PL)

Nowa pieśń

(3 Niedziela zwykła, Rok B: Jon 3,1-5.10; 1 Kor 7,29-31; Mk 1,14-20)

Zaczynamy tę refleksję od dzisiejszej antyfony na wejście: „Śpiewajcie Panu pieśń nową, śpiewaj Panu, ziemio cała” (Ps 96,1). Pozwala nam ona odczytać wydarzenie z La Salette.

Dzisiejsze czytania opowiadają o niezwykłych przemianach. Niniwa odpowiada na upomnienie głoszone przez Jonasza. Jezus mówi: „Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże”. Czterech rybaków porzuciło swoje sieci, by pójść za Nim. Paweł mówi nam: „Przemija bowiem postać tego świata”.

Objawienie w La Salette zmieniło także życie nie tylko Melanii i Maksyminowi, ale i tysiącom innych osób, aż do naszych czasów.

Zaproszenie do zaśpiewania nowej pieśni mówi nam nie tylko o zmianie samej w sobie, jak gdyby to była tylko nowość. Nowa pieśń pojawia się zawsze w kontekście radości i świętowania. Wydarzyło się coś wspaniałego - jak nawrócenie czy pojednanie - z intensywnymi nowymi uczuciami szukającymi nowego sposobu wyrazu.

Istnieje wiele pieśni w różnych językach na cześć Matki Bożej z La Salette. Jest jednak jedna, która jest ściśle związana z sanktuarium na Świętej Górze we Francji. Nie wspomina ona o objawieniu i orędziu. Jest to raczej poetyckie tłumaczenie modlitwy Anioł Pański, wraz ze skomponowaną muzyką i śpiewane na zakończenie procesji z pochodniami każdego wieczoru.

Ten śpiew znany jest jako Anioł Pański z La Salette, a pielgrzymi znają go na pamięć. Jest to w pewnym sensie ich nowa pieśń, odnawiająca ich miłość do Pięknej Pani za każdym razem, gdy ją śpiewają. Taka nowa pieśń pomaga wyprzeć stare, negatywne nawyki i myśli, które często ponownie próbują przeniknąć do naszego życia.

Dzisiejszy Psalm zawiera wspaniałą modlitwę: „Daj mi poznać Twoje drogi, Panie,
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami. Prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń”. Musimy postawić nasze stopy na twardym gruncie Bożej prawdy, która nas prowadzi, a która nigdy się nie zestarzeje.

Nowa pieśń, że tak powiem, działa w dwóch kierunkach. Rozważcie ten wspaniały tekst z Księgi Proroka Sofoniasza: „Pan, twój Bóg, jest pośród ciebie. Mocarz, który zbawia, uniesie się weselem nad tobą, odnowi cię swoją miłością, wzniesie okrzyk radości” (3,17).

Nasza nowa pieśń należy do Boga, a Jego pieśń jest naszą!

Wayne Vanasse, ks. René Butler MS

Dział: MISJA (PL)
czwartek, 31 grudzień 2020 10:27

Międzynarodowy Różaniec

Dział: ŚWIECCY (PL)
poniedziałek, 28 grudzień 2020 15:26

Congregatio - 31/12/2020

 4x3_1.jpg

Dział: INFO (PL)
poniedziałek, 28 grudzień 2020 09:46

Necrologium 2020

Misjonarze Matki Bożej z La Salette zmarli w roku 2020

Dział: INFO (PL)
sobota, 26 grudzień 2020 20:42

Biuletyn - Salette Info 2020

Salette Info - biuletyn Zgromadzenia

Dział: INFO (PL)

Tytuły

(2 Niedziela zwykła, Rok B: 1 Sm 3,3b-10.19; 1 Kor 6,13c-15a.17-20; J 1,35-42)

Posiadasz jakiś tytuł? Misjonarze Matki Bożej z La Salette dodają MS po nazwisku, a Siostry Matki Bożej z La Salette dodają: SNDS. Niektórzy z Was, nasi czytelnicy, na pewno posiadają tytuły akademickie lub noszą etykietę z imieniem i nazwiskiem, która podaje także rolę i status w miejscu pracy.

W Biblii, imiona często służą temu celowi. Jezus mówi do Szymona: „Będziesz nazywać się Kefas”, co oznacza Piotr i określa jego rolę, jego powołanie. Byłoby interesujące dowiedzieć się, jakie imię Jezus mógłby nadać każdemu z nas. Jedno jest pewne: byłoby to zarówno błogosławieństwem, jak i zadaniem.

Weźmy na przykład proste imię ucznia. Piękną rzeczą jest naśladować Chrystusa, ale wtedy nasze życie staje się refrenem dzisiejszego Psalmu: „Oto jestem, Panie, przychodzę, aby wypełniać Twoją wolę”.

Do takiego poddania wzywa nas Piękna Pani na samym początku swojej rozmowy z dziećmi.

Czasami nie słyszymy tego wezwania lub, jak Samuel, nie rozumiemy skąd ono pochodzi. Być może trzeba będzie powtórzyć kilka razy. Inna osoba, jak Heli, może pomóc nam zrozumieć to, co się dzieje.

Jeśli zaakceptujemy któryś z dwóch tytułów, którymi Maryja zwraca się do nas w La Salette: „moje dzieci” oraz „mój lud”, to z uzasadnionych powodów można oczekiwać od nas, że będziemy czcić Ją, żyjąc odpowiednio i wypełniając wielką misję, którą nam powierzyła.

Święty Paweł proponuje dwa mniej oczywiste imiona dla wierzących: „świątynia Ducha Świętego” i „za wielką cenę zostaliście nabyci”. Tworzy on w ren sposób związek z kodeksem moralnym, który odróżnia chrześcijan od reszty korynckiego społeczeństwa.

Kiedy już rozpoznamy i przyjmiemy nasze powołanie, jest ono stale odsłaniane. Apostoł Andrzej powiedział do Szymona: „Znaleźliśmy Mesjasza!” Prawda tego stwierdzenia rozbrzmiewała w ich sercach i umysłach przez resztę ich dni.

Dla nas jest to szczególnie prawdziwe w przypadku Eucharystii. W liturgii słowa mówimy w naszych sercach: „mów, Panie, bo sługa Twój sługa słucha”. Przy ołtarzu pamiętamy o wielkiej cenie, jaką zapłacił Jezus, aby nas zbawić. W jakim innym miejscu możemy być bardziej świadomi tego, że jesteśmy zbudowani jako świątynia Ducha Świętego? Tam czerpiemy siłę, której potrzebujemy, by żyć naszym chrześcijańskim imieniem i tytułem.

Wayne Vanasse, ks. René Butler MS

Dział: MISJA (PL)

Świadectwo

(Święto Chrztu Pańskiego: Iz 55,1-11; 1 J 5,1-9; Mk 1,7-11)

W dzisiejszej Ewangelii są trzy osoby, które składają świadectwo o Jezusie. Pierwszy z nich to Jan Chrzciciel, który zapowiada Jego przyjście.

Pozostali dwaj świadkowie, w kolejności pojawienia się, to Duch Święty w postaci widzialnej gołębicy, oraz niewidzialny Bóg Ojciec, ale którego głos jest słyszalny. Na samym początku publicznej działalności Jezusa, zapowiadają to, co ma nastąpić. Święty Jan podsumowuje to w naszym drugim czytaniu: „Duch daje świadectwo, bo duch jest prawdą… jest to świadectwo Boga, które dał o swoim Synu”.

Dawnie świadectwa o Chrystusie jest powołaniem całego Kościoła. Dawanie świadectwa jest zawarte w słowach Pisma Świętego i w nauczaniu Kościoła.

Ale jak widzimy w całej Ewangelii, Ojciec i Duch potwierdzają osobę Jezusa i Jego posługę również poprzez swoją moc i obecność. W ten sposób wypełnia się powiedzenie z dzisiejszego pierwszego czytania: „podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, (…) tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa”.

W La Salette ważne jest przesłanie Pięknej Pani, jej świadectwo to coś więcej aniżeli tylko słowa. Jest tam światło, krzyż, łańcuchy i róże, jest wymowa łez.

Bez wątpienia istnieje różnica między mówieniem prawdy a życiem nią. Nie ma wątpliwości, że mieszkańcy okolic La Salette byli przyzwyczajeni do używania religijnych słów, takich jak na przykład „dzięki Bogu”, ale nie przekładało się to na sposób ich życia. Przynajmniej nie w taki sposób, jak wskazała na to Maryja, to znaczy, nie uczestniczyli oni w wielkim dziękczynieniu, jakim jest Eucharystia.

Życie ochrzczonych nie jest oczywiście czysto sakramentalne. Cały nasz sposób życia powinien ukazywać autentyczność naszej wiary. Podczas chrztu świętego otrzymaliśmy białą szatę, więc również my powinniśmy być zawsze odziani w wiarę, nadzieję i miłość, żyjąc według błogosławieństw.

To nie znaczy, że słowa są nieważne. Nie możemy myśleć o La Salette bez uwzględnienia czułego zaproszenia Maryi, Jej słów i Jej końcowego wezwania do „przekazania Jej orędzia całemu ludowi”. Jest również możliwe, że nasze słowa mogą pomóc innym zrozumieć nasz sposób życia, ponieważ w ten sposób realizujemy naszą misję w Kościele.

Wayne Vanasse, ks. René Butler MS

Dział: MISJA (PL)
Strona 14 z 42

Kalendarz

« Kwiecień 2025 »
Pn Wt Śr Czw Pt Sb Nie
  1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30        
Początek strony